Kim jestem?
women's red scoop-neck top
women's red scoop-neck top

Wiele razy zastanawiałam się kim jestem, bo jestem kobietą, mamą, córką, siostrą, aktywistką społeczną, jestem przewodniczką duchową, jestem przewodniczką mentalną, jestem kobietą wielu ról.

W której roli czuję się najlepiej - nie wiem, w każdej czuję się dobrze, a najlepiej czuję się w roli, kiedy mogę zrobić jak najwięcej dla ludzi. Dlatego założyłam Stowarzyszenie Rea-Kobieta w zmianie. Dla niektórych Rea może kojarzyć się z egipską Boginią słońca. Dla mnie to Radość Energia Aktywność, bo są to wartości, które powinny towarzyszyć kobiecie, która chce przeprowadzić zmianę. Zmiana jest wtedy trwała i daje frajdę. Sama jestem kobietą aktywną. Kocham sport i uwielbiam motywować ludzi.

To, co mnie wyróżnia w stosunku do innych osób, które zajmują się treningiem osobistym i mentoringiem to to, że nigdy nikogo nie przykładam do jakiejś sztampy czy szablonu. Uważam, że każdy człowiek ma swój bagaż doświadczeń i swoje potrzeby emocjonalne. Dlatego każdy plan zmiany układam na tym właśnie przekonaniu.

Stowarzyszenie REA
- kobieta w zmianie

Stowarzyszenie REA - Kobieta w Zmianie nie tylko zapewnia wsparcie w trudnych momentach życiowych, ale także organizuje warsztaty, spotkania i wydarzenia, które mają na celu edukację i inspirowanie kobiet do dalszego rozwoju.

Dzięki nim, uczestniczki zyskują możliwość zdobycia nowych umiejętności, odkrywania pasji i budowania silnych więzi między sobą.

Recenzja książki

TERAPIA PRZEZ PISANIE I CZYTANIE

Są lektury przyjemne, są też pożyteczne i potrzebne. Tak niewątpliwie można powiedzieć o publikacjach Agnieszki Makowskiej. Na Międzynarodowych Targach Książki w Warszawie premierę będzie miała już czwarta jej książka zatytułowana „W poszukiwaniu prawdy… Prawdy o sobie”. Jest ona kontynuacją trzech wcześniejszych tytułów tej samej autorki. Niemniej każdą z tych książek można czytać osobno.

Treść wszystkich czterech książek Agnieszki Makowskiej wypływa z jej przeżyć osobistych, jednak styka się z doświadczeniami wielu kobiet i mężczyzn. Język jakim są napisane nie jest hermetyczny czy mentorski, co ułatwia współodczuwanie i przeżywanie razem z autorką przełomowych, trudnych wydarzeń w życiu. Najcenniejsze jest jednak obserwowanie trudu, jaki towarzyszy dojrzewaniu do podjęcia decyzji o zmianach.

Przygoda literacka rozpoczęła się dla tej magister ekonomii, od kilkunastu lat menagerki w dużej stołecznej instytucji, w momencie podjęcia decyzji o rozwodzie. Zaczęła opisywać swoje przemyślenia oraz proces, jaki musiała ona oraz jej bliscy przejść, żeby przekroczyć próg czegoś, czego nigdy nie przewidywała w swoim, wydawać by się mogło, uporządkowanym świecie. Będąc matką dorastających synów uświadomiła sobie, że nigdy nie żyła samodzielnie, że coś, co mogło wydawać się idealną drogą, związek w wieku nastoletnim, szybkie małżeństwo i założenie rodziny, nie sprawiły, że czuła się szczęśliwa. Nie jest jednak łatwe sformułowanie odpowiedzi na pytanie: „co nie zagrało?” oraz „jak przepracować wcześniejsze błędne decyzje, tak żeby nie zmarnować dalszego życia?” Pierwszą książkę zatytułowaną „Jak się rozwieść i nie zwariować” jeszcze nieśmiało podpisała pseudonimem Agnes. Podtytuł „Poradnik” sugeruje, że może to być tekst, ułatwiający innym osobom przejście tego traumatycznego, trudnego okresu. Z czasem Agnieszka Makowska zauważyła, że rozmowy z kobietami przechodzącymi zmianę dają jej satysfakcję i przynoszą korzyść jej rozmówczyniom. Dlatego kolejne jej publikacje są również przygotowaniem Agnieszki Makowskiej do nowej roli w życiu, do roli kołcza osobistego.

Drugi tom „W drodze do siebie, czyli podróż w kobiecość” pisany jest również w formie pamiętnika. Odsłania on trudny czas wkrótce po rozwodzie. Okres ten porównuje się nierzadko z żałobą, kiedy dwie rzeczywistości „przed” i „po” wciąż się nakładają. Trzeba odnaleźć w tej rzeczywistości równowagę, a nie jest to łatwe. Kontynuacją przemyśleń tomu drugiego, jest „Kobiecość odkodowana”, książka, która była prezentem na czterdzieste urodziny Agnieszki. Odkrycie, że zapominanie o naszej płci, odkładanie marzeń lub umniejszanie marzeń wiążących się z podkreślanie naszej płciowości, tożsamości kobiecej może prowadzić do zagubienia i samodewaluacji. A przecież wciąż dookoła jest świat, który również nas ocenia, czy jesteśmy wystarczająco zaradne, czy dobrze wypełniamy nasze role matki, córki, partnerki, kobiety pracującej i zarabiającej, czy dobrze wyglądamy, dobrze się ubieramy itd. Jak wśród tych ocen odkryć to czego same pragniemy i nie próbować za wszelką cenę realizować jedynie cudze oczekiwania. Problem ten dotyczy nie tylko kobiet. Jednak to odkrywanie jest czynnością niemal syzyfową, często proces ten trzeba zaczynać od nowa, bo powracają schematy wdrukowane w nasz sposób myślenia. Największą zaletą czwartego tomu „W poszukiwaniu prawdy… Prawdy o sobie” jest właśnie możliwość towarzyszenia narratorce w uporczywym dążeniu do zrozumienia tego, czego tak naprawdę chce od swojego życia. Nie stawia ona łatwych odpowiedzi. W tym pamiętniku widać, że pewne zagadnienia trzeba wielokrotnie przepracować. Pracę nad własnymi emocjami, relacjami i uprzedzeniami rozpoczyna się wielokrotnie od początku. Ważne jest, żeby trwać w szczerości do samej siebie.

Agnieszka Makowska współpracuje od lat z osobistą mentorką i stara się rozwijać swoją wiedzę z zakresu ustawień systemowych. „W poszukiwaniu prawdy… Prawdy o sobie” pokazuje wewnętrzną walkę, jaka rozgrywa się w człowieku dzień po dniu. Zwycięstwem osoby pracującej nad sobą jest między innymi uświadomienie sobie, że ciągła chęć i gotowość ratowania innych może być ślepą uliczką, może przynieść więcej złego niż dobrego. Jednak jest to jeden z mechanizmów wdrukowanych, który nie pozwala zdrowo ustawiać swoich potrzeb na pierwszym miejscu. Autorka przypomina sobie o tym wielokrotnie, po czym ponownie popada w stary schemat. Czytelnik, poznający trudności, z jakimi mierzy się narratorka, może zrozumieć własne niepowodzenia i dostrzec, że mechanizmy naszych działań nie oddalają nas od innych, lecz przybliżają na tym poziomie popełniania błędów i niedoskonałości.

Tekst ubogacają sentencje i cytaty motywacyjne znanych psychologów i terapeutów. Agnieszka Makowska jest osobą otwartą na różne duchowości. Wierzy, że świat jest bardziej skomplikowany, niż to widzimy z zewnątrz. W czasie, kiedy powstawały jej książki, założyła Stowarzyszenie Rea – Kobieta w zmianie. Czwarty tom jej prozy skupił się na kwestii dojrzewania do zmiany pracy na etacie (którą wykonywała od dwudziestu lat) na własną działalność. Niewątpliwie ważnym elementem osobistej przemiany autorki było prowadzenie pamiętnika, który posłużył do stworzenia książek. Pisanie i konieczność zwerbalizowania swoich myśli jest formą terapii. Pomaga również w regulowaniu trudnych emocji. Książki Agnieszki Makowskiej są pożyteczne na dwa sposoby: pozwalają zrozumieć własne emocje dzięki obserwacji procesu zmiany, jaki następował u narratorki, po drugie mogą być inspiracją do chwycenia za długopis, lub otwarcia komputera i zaczęcia opisywania własnych bolesnych stref.

Dr Anna Kołodziejska